Zgodnie ze staropolskim obyczajem karnawał to czas smażenia faworków. Przygotowuje się je z ciasta śmietanowego, zbijanego, a smaży jak pączki na głębokim tłuszczu. Faworki smaży się także w Tłusty Czwartek. Robię faworki z tego przepisu od kilku lat.
Są rewelacyjne, kruche, rozpływają się w ustach. Raczej lekko rozwałkowuję, składam, ubijam. Najważniejsze, żeby ciasto bardzo cienko rozwałkować. Przygotowanie faworków jest nieco łatwiejsze niż smażenie pączków.
Być może dlatego chrust cieszy się tak dużą popularnością w Tłusty Czwartek :-) Ciasto na faworki nie zawiera drożdży, sody ani proszku do pieczenia. Jest kruche i lekkie dzięki wtłoczonemu w nie powietrzu podczas wałkowania. Aby przyrządzić te chrupiące ciastka w kształcie kokardki, przesiej przez sito i pomieszaj składniki. Następnie dodaj do nich mokre produkty, m. Nie chcecie przegapić żadnego nowego przepisu? Pulchniutkie faworki drożdżowe to świetna alternatywa dla tradycyjnego chrustu.
Rumiane, smażone faworki zadowolą każdego łakomczucha! FAWORKI PRZEPIS: Jak zrobić smaczne faworki? Takie faworki, które się nie ciągną, a pękają w ustach, ładnie pachną, smakowicie wyglądają i nie są zbyt ciężkie dla naszego żołądka?
Nie są trudne w przygotowaniu, ale trzeba pamiętać o kilka rzeczach : ciasto musi być bardzo dobrze wyrobione, najlepiej robić to przez kilka minut aż będzie całkiem gładkie, następnie trzeba je porządnie oklepać wałkiem, żeby wtłoczyć w nie. Mimo to podane klasycznie z cukrem pudrem lub z domowym powidłem, świetnie sprawdzają się jako codzienny deser. Kruche i chrupiące, są łatwe w przechowywaniu. Zainspiruj się i przyrządź faworki bez względu na sezon i okazję. Tajemnicą ich wykonania jest długie wyrabianie ciasta.
Włączając powietrze, ciasto stanie się idealnie kruche i rozwarstwione. Jeden z krótszych brzegów jest następnie przeciągany przez nacięcie, tworząc ten charakterystyczny. Ja w dzieciństwie nazywałam je morszczynem ze względu na pęcherzyki powietrza w usmażonym cieście. Takie właśnie powinny być domowe faworki - lekkie i chrupiące.
W Tłusty Czwartek na polskich stołach oprócz pączków królują oczywiście faworki - najlepiej te domowej roboty. Oto najlepsze przepisy na. Podczas zagniatania ciasta na faworki dodaje się łyżkę spirytusu (niektórzy dodają octu), co działa jako środek spulchniający i zapobiega nadmiernemu wchłanianiu tłuszczu podczas smażenia.
Zrobiłam wczoraj faworki z Pani przepisu,wyszły kruche z pęcherzykami, jednak jak dla mnie twarde. W dniu dzisiejszym jeszcze twardsze, po zjedzeniu kilu mam podrażnione podniebienie. Gotowe faworki obsypać cukrem pudrem. Nieusmażony faworek, powinien mieć na sobie jak najmniej mąki, gdyż ta lubi się przypalać podczas smażenia.
Wyglądające jak kokardki, przypudrowane małe wypieki kojarzą się z karnawałem i tłustym czwartkiem. Szef kuchni – Jakub Kasprzak – zdradza przepis na faworki, które są karnawałowym przysmakiem. Nożykiem do faworków pokrój podłużne prostokąty z przecięciem w środku i zwijaj faworki, przekładając brzeg ciasta przez nacięcie.
Smalec lub olej dobrze rozgrzej i smaż na brązowy kolor. Chrupiące faworki inaczej chrust. Zobacz prosty przepis na pyszne faworki (chrust), których nie może zabraknąć w Tłusty Czwartek. Jedni raczą się w tłusty czwartek pączkami, inni wybierają jednak faworki albo chrust.
No właśnie, jak powinno się mówić na zawijane w kokardkę ciastka? Jerzy Bralczyk, językoznawca: Chrust to określenie polskie, metaforyczne. Przyrównuje niewielkie, kruche ciasteczka do delikatnych, suchych gałązek. Oprószone cukrem pudrem smakują doskonale.
To tradycyjny przepis jeszcze z mojego rodzinnego domu. Smażę je najczęściej w okresie karnawału. To obowiązkowa przekąska w tym czasie, zaraz obok wyśmienitych pączków.
Tanie, smaczne i łatwe w przygotowaniu chrusty - moja rodzina nie może się im oprzeć! Najlepsze na Tłusty Czwartek. Pyszne, delikatne i kruche.
W kształcie tradycyjnych faworków lub róży karnawałowych. Swój chrust zrobiłam na piwie pszenicznym, ale jeśli macie problem z jego zakupem możecie użyć dowolnego. Dodatek piwa ma je dodatkowo napuszyć. W ogóle faworki są u nas bardzo lubiane i jako jedne z pierwszych zawsze znikają ze stołu. Kojarzą się również z dużym nakładem pracy, więc chyba mało kto w domu robi nadal faworki.
Robią faworki w domu robisz je takie jak lubisz. Jedni preferują właśnie takie faworki, z dużym bąblami, lekkie i kruche. Tradycyjny chrust smaży się w czasie karnawału, a szczególnie w Tłusty Czwartek.
Ale tak naprawdę jest to przysmak, który można zrobić o każdej porze roku i będzie pasował jako przekąska do oglądanego wieczorem filmu, jako deser do kawy. U mnie to zawsze jest chrust, choć już od wielu, wielu lat wiem, że jeżeli ktoś je faworki, to tak de facto je chrust :) Tak czy inaczej bez niego (bez nich) nie ma karnawału, Tłustego Czwartku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.